Niewydymka

Z obecna zona znamy sie od 23 lat. Zaczelo sie na studiach, tam sie poznalismy. Po 5 latach pobralismy sie, pózniej urodzily sie dzieci i wiedlismy sielskie rodzinne zycie. W sprawach sexu Jola byla bardzo konserwatywna.Z pierwszym razem czekalismy do slubu. Wczesniej byly tylko pieszczoty. Pierwszy raz Jola wziela do buzi po kilku latach po slubie a o penetracji d**giej dziurki nawet nie bylo mowy.
Moja zona to raczej niska kobieta i dosc szczupla. Ma za to fajna duza pupe i dosc duze wargi sromowe, co mnie osobiscie bardzo podnieca. Jej raczej srednie piersi sa dosc jedrne jak na jej wiek.
Osiem lat temu przenieslismy sie do Angli, gdzie ja pracowalem w laboratorium chemicznym a Jola zajmowala sie dziecmi w przedszkolu. Wtedy poznalismy Karen i Toma. Tom byl szefem na innym wydziale laboratorium natomiast Karen zajmowala sie domem. On byl szatynem sredniego wzrostu i sredniej budowy. Karen to wysoka brunetka o krótkich wlosach. Co rzuca sie w oczy jako pierwsze to jej piekne duze piersi których czesto nie krepuje stanikami a do tego uwydatnia je dosc obcislymi bluzkami z duzym dekoltem.
Z Karen i Tomem spotykalismy sie dosc czesto. W tym roku zaproponowali nam 2 tygodnie na Cyprze w domu rodziców Karen. Dom byl pusty wiec mielismy pelna swobode. Nasi gospodarze polecieli kilka dni wczesniej.
No i w koncu wylot. Lot byl w nocy wiec po starcie i standardowej procedurze przygaslo swiatlo i zrobilo sie dosc spokojnie. Mielismy miejsca przy oknie i na srodkowym fotelu.Z brzegu siedziala pani w wieku okolo 45 lat.
– Musze pójsc do toalety-powiedziala Jola z usmieszkiem na twarzy po czym wstala i wyszla.
Po okolo 5 minutach wrócila i usiadla na fotelu przykrywajac sie kocem.
– Mam dla ciebie niespodzianke na rozpoczecie urlopu-powiedziala po czym podala mi cos w zacisnietym reku.
Poczulem dziwny material. To byly jej czerwone stringi. sama miala na sobie luzna spódniczke troche przed kolana. Jole patrzyla szelmowsko na mnie.
– Zadowolony?-zapytala.
– Bardziej mnie interesuje to, co bylo pod nimi-odpowiedzialem troche oslupialy zachowaniem zony.
– To na co czekasz? Mam sie sama zabawic?
Zawsze podniecaly mnie masturbujace sie kobiety.
– Nie chcesz to nie-dodala. Sama to zrobie ale nie wiesz co tracisz. Moja cipka juz dawno nie byla taka mokra.
Po czym Jola skierowala swoja reke miedzy rozchylone uda ukryte pod kocem. Oslupialem bo nigdy dotad nie byla taka wyuzdana. Nie czekajac dluzej przykrylem sie d**ga czescia koca i poprowadzilem swoja dlon miedzy uda Joli. Byla rzeczywiscie bardzo goraca a spomiedzy jej szeroko rozchylonych warg az kapal soczek. Poczulem jej palec wewnatrz cipki a d**gi masowal guziczek.
– Ale jestem napalona-szepnela mi do ucha. Szkoda ze nie mozesz mnie teraz ostro zerznac-dodala spogladajac ukradkiem na nasza wspólpasazerke.
Bylem oslupialy zachowaniem zony a zwlaszcza jej slownictwem.Ale przede wszystkim bylem strasznie podniecony. Nigdy przedtem tak sie nie zachowywala.
– No co? Nie mialbys ochoty spenetrowac mojej cipy? Wiem, ze ci juz stoi.
To mówiac przejechala reka po moich spodniach. Sama w tym czasie sie dalej piescila a ja jej skrupulatnie pomagalem. Mój fiut byl tak nabrzmialy, ze az czulem na nim suwak rozporka. Ruchy jej reki byly coraz szybsze az w koncu poczulem struzke soczku wyplywajaca z jej cipki a sama Jola scisnela mocno uda. Po tym orgazmie przytulila sie do mnie i pocalowala w usta. Widzialem w pólmroku, ze jest zmeczona.
– A co ze mna?-zapytalem.
– Jak bedziesz grzeczny to cos wymysle. Wiem, ze podniecaja cie takie wulgaryzmy z ust kobiety.
– No ale co sie zmienilo? Zawsze taka grzeczna a tu prosze …
– Postanowilam byc kobieta a nie tylko kura domowa. To beda dla ciebie ciezkie 2 tygodnie-dodala z usmiechem.
Reka mojej zony caly czas spoczywala na moim ciagle nabrzmialym fiucie. Ona caly czas piescila mnie przez spodnie. Po chwili poczulem jak rozpina mi rozporek i wklada reke w moje slipy. Glówka mojego czlonka byla cala mokra. Jola przejechala palcem po niej zgarniajac nadmiar mojego soku po czym wlozyla paluszek do ust.
– Mniaammm …Niezle-dodala.
Bylem tak samo oslupialy jak podniecony.
– Chyba dluzej nie wytrzymam-wyszeptalem. Spusc mnie-dodalem blagalnie.
– Moge ci obciagnac jak chcesz. Tylko popros.
– Tak… Zrób mi laske. Teraz…
Jola wyjela mojego gotowego do strzalu fiuta przez rozporek a sama schowala sie pod kocem opierajac na moich kolanach. Poczulem jej jezyczek delikatnie muskajacy jego glówke. Robila to bardzo powoli i delikatnie. I to wlasnie najbardziej mnie podniecilo. Poczulem zblizajacy sie ogromny wytrysk i moja zona tez chyba sie domyslila bo wlozyla go calego gleboko do ust. Zlapalem ja za wlosy i nie pozwolilem wyjac go z ust. W tym momencie wystrzelilem pierwsza salwa, potem d**ga i trzecia …Bylo tego bardzo duzo.Gdy juz skonczylem puscilem wlosy mojej zony a ta usiadla prosto na fotelu. Z kacików jej ust wyciekaly resztki mojej spermy.Jola szybko zlizala je.
– Chciales mnie udusic?-zapytala.
– Przepraszam ale to byl odruch. W koncu pierwszy raz robisz to ustami do konca.
– No ale nie ostatni. Zreszta spodobalo mi sie. Dzis stracilam cnote po raz d**gi bo w buzie. Poza tym nawet niezle smakuje twoja sperma no i zawiera duzo bialka panie chemiku-dodala z usmiechem.
– Nie wyczerpia ci sie pomysly za szybko?-zapytalem.
– O to sie nie martw-z usmiechem odparla moja zona. A teraz schowaj go do srodka i oddaj moje stringi bo niedlugo ladujemy.

Jola dotrzymala slowa. Nastepne pomysly z Cypru mojej niewydymki w kolejnym opowiadaniu.

c.d.n.